Polonia Pasłęk - Mamry Giżycko 3:2. Rozstrzelali się w drugiej połowie

2014-08-17 20:13:54(ost. akt: 2014-08-17 19:07:06)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

— W pierwszej połowie dużo było walki, jednak czujnie grali obrońcy i w tej części meczu kibice nie doczekali się goli — relacjonuje prezes Polonii Bogdan Korzeniowski. Piłkarze rozstrzelali się w drugiej połowie.
Wynik otworzył Jakub Błażewicz, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Tomasza Gzyla na Mateuszu Musińskim. Goście wyrównali po jednej z kontr. Zaledwie dwie minuty później gospodarze ponownie objęli prowadzenie, jednak Mamry wyrównały na pięć minut przed końcem spotkania - w zamieszaniu podbramkowym grający trener gości Krystian Ryczkowski skierował piłkę do siatki. Ambitnie walczący beniaminek dopiął swego. W 88. min trzeciego gola w tym spotkaniu zdobył Błażewicz przerzucając piłkę nad bramkarzem i tym samym zapewnił swojej drużynie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. JK


Źródło: Dziennik Elbląski