Latawce w roli głównej na pikniku rodzinnym

2014-10-13 20:42:18(ost. akt: 2014-10-13 20:36:54)

Autor zdjęcia: archwium przedszkola

Jesień bywa piękna i złota, ale również deszczowa i wietrzna. Choć jesienny wiatr może kojarzyć się z chłodem, okazuje się być przepustką do fantastycznej zabawy z latawcem. Hasłem przewodnim tegorocznego pikniku rodzinnego, jaki miał miejsce 8 października 2014 roku w Przedszkolu Samorządowym nr 1 w Pasłęku, było: „Dmuchawce, latawce, wiatr ...”. Aura tego popołudnia sprzyjała prawdziwym amatorom spotkań piknikowych. Nie zabrakło pozytywnej energii i mnóstwa wrażeń.

Na dobry początek serdecznie powitała nas Pani Dyrektor Barbara Rozenbajgier, która zaprosiła wszystkich małych i dużych gości do wspólnej zabawy. Przedszkolaków długo nie trzeba było zachęcać. Uzbrojone w wielkie uśmiechy pełną parą ruszyły w wir zabaw inspirowanych przez panie nauczycielki. Wspólne pląsy, tańce i rozmowy były doskonałą okazją żeby lepiej się poznać.

Po brawurowo odśpiewanej piosence pt. „Wiatr psotnik" przyszła pora na prezentację grup. Każda z grup wiekowych wspólnie z rodzicami przedstawiła specjalnie przygotowany na tę okazję program artystyczny. Na plenerowej scenie jako pierwsi publiczność zachwycili najmłodsi uczestnicy pikniku, prezentując zabawę ruchową „Kolorowy wiatr” i „Drzewa na wietrze”. Starszaków mogliśmy podziwiać m.in. w „Inscenizacji wiersza taniec liści” oraz w profesjonalnie wykonanym układzie tanecznym „Z wiatrem i pod wiatr”.

W kolejnych odsłonach bogatego programu nie mogło zabraknąć latawca. Efektem niezwykłej „burzy pomysłów” oraz efektywnej współpracy rodziców były prawdziwe latające arcydzieła. W błysku fleszy aparatów nasi milusińscy zaprezentowali kolorowe latawce, a wiatr psotnik co chwilę porywał barwne ogony w przestworza.

Sporo emocji dostarczyła dzieciom zabawa chustami animacyjnymi. Ogromna i pełna kolorów tęczy chusta przyciągnęła wzrok i zainteresowanie wszystkich uczestników imprezy. Wspólnymi silami wytwarzaliśmy sztuczny wiatr, który umożliwił lot balonów wysoko nad kolorową chustą. Niektórym udało się nawet umieścić balonik w otworze chusty, za co otrzymali gromkie brawa.

Wydarzeniu towarzyszyły także szereg innych atrakcji, które nabierały wyjątkowego charakteru pod kolorowym latawcowym niebem. Wielką frajdę najmłodszym sprawiły balonowe cudeńka tworzone przez zręczne i pomysłowe panie przedszkolanki. Chcieliśmy sprostać wymaganiom każdego dziecka i „skręcić” jego ulubioną zabawkę. Wśród dziewcząt największą popularnością cieszyły się kwiatki, chłopcom natomiast przypadły do gustu miecze. Uzbrojeni w balonowe miecze wytoczyli walkę swoim rówieśnikom.

O rodzicach również nie zapomnieliśmy ... Dla nich przygotowaliśmy szereg konkurencji. Tatusiowie mogli wykazać się zręcznością w puszczaniu własnoręcznie wykonanych samolotów oraz siłą w nadmuchiwaniu balonów. Konkurencja z udziałem mam – przewracanie kieliszka z wodą – wymagała dużej precyzji, z kolei wydmuchiwanie najładniejszej bańki mydlanej koncentracji. Dzieci głośno dopingowały startujących rodziców. Ku uciesze dorosłych dla wszystkich przewidziano takie same nagrody.

W trosce o zdrowie i siły witalne wszystkich gości powstały stoiska z pysznym jedzeniem. Można było wstąpić do „Jesiennego Bufetu” na smakowite ziemniaczki oraz spróbować pieczonej kiełbasy. Wszystko smakowało wybornie.

Dzieci, których marzenia o latawcu się spełniły były zachwycone tegorocznym piknikiem. Taka forma działalności stwarza okazję do integracji społeczności przedszkolnej – dzieci, rodziców i pracowników. Daje dzieciom szansę radosnego przeżywania uroczystości przedszkolnych oraz aktywnego spędzania czasu na łonie natury. Wiadomo już, że za rok w naszym Przedszkolu odbędzie się kolejny jesienny piknik.
Justyna Bartoszek

Źródło: Artykuł internauty