Chcą wybudować Instytut Badań i Innowacji. "Będzie śmierdziało gnojowicą w całej okolicy"

2015-07-21 07:00:00(ost. akt: 2015-07-21 09:27:51)
15 lipca w UMiG Pasłęk odbyło się spotkanie dotyczące budowy instytutu

15 lipca w UMiG Pasłęk odbyło się spotkanie dotyczące budowy instytutu

Czy pod Pasłękiem powstanie Instytut Badań i Innowacji, który zajmie się doskonaleniem chowu prosiąt i kurczaków? Koszt inwestycji szacowany jest na około 16 mln zł. — Przecież będzie śmierdziało gnojowicą w całym Pasłęku! — alarmują mieszkańcy.
Pasłęk ma szansę stać się ośrodkiem naukowym, znanym hodowcom trzody chlewnej i drobiu nie tylko z całej Polski, ale i Europy. Firma Wipasz, we współpracy z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim, chce w Krośnie, przy wjeździe do Pasłęka, wybudować Instytut Badań i Innowacji. Ma się on składać z dwóch laboratoriów: produkcji prosiąt oraz bezpieczeństwa i zdrowia kurczaka. 


Czas nagli. Firma Wipasz już we wrześniu musi złożyć wniosek o pieniądze unijne na budowę instytutu. Koszt całej inwestycji szacowany jest na ok. 16 mln zł. Do wniosku o dofinansowanie musi być dołączony plan zagospodarowania przestrzennego okolic Krosna i Sakówka, przyzwalający na realizację takiego przedsięwzięcia.

Na razie takiego planu nie ma. Ale związane z jego sporządzeniem formalności dobiegają końca (debata publiczna na temat ustaleń planu odbędzie się 30 lipca) i we wrześniu radni już będą mogli przyjąć uchwałę w tej sprawie.

Ostatecznie o tym, czy pod Pasłękiem powstanie instytut badawczy, zajmujący się doskonaleniem metod chowu prosiąt i kurcząt, zadecydują więc radni. Będą oni musieli wziąć pod uwagę nie tylko argumenty przemawiające za inwestycją, jak i obawy ludzi, którzy będą sąsiadowali z instytutem. 

— Sama idea powołania takiego instytutu jest fantastyczna, ale bulwersuje jego lokalizacja. Przecież będzie śmierdziało gnojowicą w całym Pasłęku! — alarmował jeden z mieszkańców Pasłęka podczas środowego, zwołanego przez burmistrza spotkania informacyjnego na temat planowanej inwestycji. 


Józef Wiśniewski, prezes Wipaszu, uczciwie, jak sam zaznaczył, przyznał, że, owszem, będzie śmierdziało...
— Ale od razu trzeba też powiedzieć, gdzie będzie śmierdziało — podkreślił prezes. — Świnia ze swojej natury nie pachnie. Dlatego w obrębie samej zabudowy z pewnością będzie trochę czuć. Ale na pewno nie w Pasłęku! 


Józef Wiśniewski przypomniał, że instytut nie będzie fermą wielkoprzemysłową, a miejscem szkoleń. 

— To nie jest projekt biznesowy. Żadnego tuczu nie będziemy prowadzili — podkreślił prezes. — Będziemy mieli tylko lochy, prosięta i pisklaki. Chcemy od podstaw praktycznie uczyć, jak je właściwie żywić, żeby polska świnia nie przegrywała ze świnią z zachodu. Teraz co trzeci kotlet nie jest już z mięsa produkowanego w Polsce. Chcemy to zmienić. 


Przemysław Sawoński, dyrektor działu trzody chlewnej firmy Wipasz Krosno, zapewnił, że związana z instytutem ferma będzie fermą modelową. Przyszli zootechnicy i weterynarze, po trzech latach studiów będą mogli przez kilka miesięcy w praktyce poznawać tajniki swoich zawodów. Instytut będzie też otwarty dla wszystkich, którzy teraz prowadzą swoje gospodarstwa „na wyczucie”, najczęściej korzystając z wiedzy przekazanej im przez rodziców. 


— W instytucie będą oni mieli dostęp do najnowszej wiedzy na temat: warunków hodowli, organizacji pracy na fermach, dbałości o środowisko naturalne, produkcji zdrowej żywności i dokumentacji związanej z hodowlą. W Europie są już takie ośrodki. W Polsce jeszcze nie — podkreślił Przemysław Sawoński.
gog

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mieszkaniec #1784878 | 37.128.*.* 29 lip 2015 05:32

    Teren będący teraz własnością miedzy innymi Wiśniewskiego to miejsce w którym istniał OBÓZ JENIECKI z okresu I wojny światowej. Obok tego terenu leży ZANIEDBANY ale jeszcze istniejący cmentarz. Teren dawnego obozu nie jest zbadany archeologicznie. Jeżeli Wiśniewski nie rozumie że w takim miejscu po prostu NIE WYPADA budować kurników to w żaden sposób nie zasługuje na szacunek.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. antoni #1782940 | 83.24.*.* 25 lip 2015 17:16

    ...To jest prosty sposób na obejście protestów wobec budowy kurników, założyć Instytut- placówkę badawczą. Za rok kurników będzie tyle ile planowano, a instytut zmieni nagle profil, o czym już nikt nie będzie pamiętał. Czy instytut czy też nie , to śmierdzieć będzie tak samo. Moim zdaniem skoro Wipasz ma takie ciśnienie, to niech opublikują, co chcą wybudować i jakie normy będą spełniane!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. w #1779997 | 87.205.*.* 21 lip 2015 13:32

    tam i tak śmierdzi

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz